A teraz wakacje prosze...

Jedzenie na lekcji, czemu nie? Już oceny powystawiane ( wiekszość ), jeszcze czwartek, piątek i tydzień i... koniec. Nareszcie, już mnie głowa boli od tej szkoły :'). Wymyśliłan sobie już pare rzeczy, które zorganizuje na wakacjach. Marsze na orientacje, zniszcz ten dziennik wszędzie i dużo innych przegód. Może kiedyś opisze. A teraz dobranoc. :* G.M.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

8 fajnych filmów dla nastolatek na wolny wieczór!

Chory poniedziałek...

Wolne!