Marcowa pogoda...
Dzisiaj była bardzo dziwna pogoda. Gdy wychodziłam do szkoły było zimno ( -1 na termometrze! ) ale nie padało. Nagle gdy siedziałam na drugiej lekcji zaczął sypać śnieg (!) tak bardzo padał, że nie było nic widać za oknem! A tu z nienacka STOP i wyszło słońce. Jednak pogodzie się odwiciało i zaczął lać deszcz. Nic w tym dziwnego gdyby nie to, że po tym deszczu był grad... I to wszystko w ciągu 7 lekcji. Śmiesznie, ale w koñcu powiedzonko " w marcu jak w garncu" nabrało sensu... Je tu se pisze o pogodzie a są o wiele ciekawsze tematy. Jednak ja mam nudne žycie. To smutne... Ale wy się nie smutajcie! To rozkaz :). Mi/ego wieczorka G.M.
Komentarze
Prześlij komentarz