Idę spać na łóżku z gwoździ.
Czuliście się czasami jakby wszystko się totalnie zjebało. Kończe szkołę i nie mam bladego pojęcia co mam robić. Nawet jeszcze nie złożyłam podań do szkół. Przez to wszystko czuję się tak ograniczona, przytłoczona tymi sprawami, że chyba zaraz mózg mi wybuchnie. Kurde, to brzmi jak... Nawet nie potrafię się sama się walnąć ripostą. Łał, kompletny brak osobowości połączony z socjopatyzmem równa się braki życia towarzyskiego, co skutkuje zanikiem zdolności wypowiadania się, przynajmniej na poziomie podstawowym. Dzisiaj mam taki dół. To dziwne, ponieważ zazwyczaj przy tak ładnej pogodzie, raczej się to nie zdarza. A dzisiaj wkurza mnie dosłownie wszystko. Tyle ważnych decyzji do podjęcia. Już mam ochotę uciec od tego wszystkiego. Moje dni schodzą...